68 Possession
































[PIC 4] 
Jen: Panie Bancroft? 
[PIC 6]
Jen: James?
[PIC 10]
Mr B: Panno Jenny, miło Panią widzieć. Wyspała się Pani? Jen: Tak, dziękuję. [PIC 11] Mr B: Serena była tak miła, że zaoferowała nam wspólny powrót do San Myshuno. [PIC 12] Jen: Będę gotowa za pół godziny. Mr B: Świetnie. [PIC 13] [dzwonek telefonu] Mr B: Przepraszam, muszę odebrać.
[PIC 15] Serena: To chyba mało profesjonalne ubranie na przywitanie z szefem? [PIC 16] Serena: Wiedziałam, że nie jesteś ze mną szczera. To udawanie, że łączy Was tylko relacja zawodowa było naprawdę zbędne. [PIC 17] Serena: Teraz przynajmniej znam powód, dlaczego nie chciał spędzić wczorajszego wieczoru ze mną. [PIC 18] Jen: Może to nie ja jestem powodem? [PIC 19] Serena: Uważaj na to, co mówisz! [PIC 19] Serena: Mężczyzna pokroju Bancrofta dziś może traktować Cię jak swój największy skarb, a jutro nie będzie nawet o Tobie pamiętał. Widziałam to już wiele razy. [PIC 20] Jen: Dziękuję za tę uwagę. A teraz przepraszam, muszę się przygotować.
[PIC 22] Serena: James! Mr B: Tak? Serena: Nie wiem jaki macie układ, ale to się musi skończyć. [PIC 23] Mr B: Co masz na myśli? Serena: Twoją asystentkę. [PIC 24] Mr B: Jest mi potrzebna, pracujemy razem. Serena: Z benefitami jak widzę. [PIC 25] Serena: Formalnie jeszcze nic nie podpisałam, więc jeśli chcesz, żebym zainwestowała w Twoją firmę, ona musi zniknąć. [PIC 26] Mr B: Stawiasz mi ultimatum? [PIC 27] Serena: Albo ona, albo moje pieniądze. [PIC 28] Mr B: Nie lubię kiedy sprawy osobiste miesza się z interesami, a tym bardziej kiedy narzuca mi się coś wbrew własnej woli. [PIC 29] Serena: Wybór powinien być dla Ciebie oczywisty.