OBSESSION 17




















[PIC 1]

Thomas: Mieliśmy przyjemny lot...

Tak, dojechaliśmy już na miejsce…

[PIC  2]

Thomas: Wziąłem filtr, tak jak kazałaś...

Tak, będę go używał...

Musisz kończyć? No dobrze...

Zadzwonię później, obiecuję…

Ja też Ciebie kocham i już tęsknię. 

[PIC 3]

Nev: Brak mi słów. To było żenujące.

Thomas: Co takiego? 

Nev: Ty, będący pantoflem.

[PIC 4]

Thomas: Tak wygląda zdrowy i szczęśliwy związek.

Wiesz w ogóle jak to jest mieć kogoś na stałe?

[PIC 5]

Nev: Wiem jak to jest co noc mieć inną. 

[PIC 6]

Thomas: W życiu chodzi o coś więcej niż seks, Neville. 

Dlatego zaproponowałem Rachel, żeby zamieszkała ze mną.

James: Naprawdę?

Thomas: Tak i mam zamiar się oświadczyć, jeśli będzie nam się układać.

James: Czy to ta koleżanka Jennifer?

Thomas: Ta sama. Poznaliśmy się dzięki Wam.

[PIC 7]

Nev: Rób co chcesz, ale według mnie popełniasz błąd.

Thomas: Tak to działa Neville. Spotykasz się z kimś, zakochujesz, bierzesz ślub.

Nev: Gówno prawda. Powinno korzystać się życia, bez żadnych zobowiązań.

James na pewno podziela moje zdanie.

[PIC 8]

James: Mnie w to nie mieszajcie.

Nev: Nie mów mi, że Ty też myślisz o małżeństwie?

James: Nie w tej chwili, ale może kiedyś...

Nev: Nie poznaję Ciebie.

[PIC 9]

Nev: Mam nadzieję, że chociaż nie straciłeś entuzjazmu do imprezowania, 

bo czeka nas wielkie przyjęcie. 

James: Tobie na pewno go nie brakuje.

[PIC 10]

Nev: Zbierajcie się Panowie. 

Mal: Ja zostanę, muszę popracować.

Thomas: Ja też.

Nev: Mięczaki. Ty chyba mi nie odmówisz?

James: Po to tu przyjechaliśmy.

Nev: Świetnie!

[PIC 13]

Henry: Przyniosłem Ci kakao.

Jen: Och! Dziękuję.

[PIC 14]

Henry: Znalazłaś tam swoje odpowiedzi? 

Jen: Chciałabym…

[PIC 15]

Henry: Co Cię trapi? 

Jen: Miałam ciężki okres… chyba najgorszy w moim życiu.

[PIC 16]

Jen: Byłam po prostu głupia.

Henry: Nie wierzę. Jesteś mądra jak Twoja matka.

Jen: I uczuciowa po Tobie.

Henry: Więc o to chodzi… ktoś Cię zawiódł?

Jen: Raczej rozczarował. 

[PIC 17]

Jen: Tato… zakochałeś się kiedyś w nieodpowiedniej osobie? 

Henry: Całe życie kochałem tylko Twoją matkę. 

Jestem pewien, że każdy zasługuje na miłość... 

trzeba tylko zaakceptować go takim, jakim jest. 

Ale tak to już jest z miłością… 

Nie wybierasz osoby, którą darzysz uczuciem. 

Po prostu to się dzieje.

[PIC 18]

Jen: Przyciągam niewłaściwych facetów jak magnes… i mam tego dosyć.

Henry: Na pewno znajdziesz odpowiednią osobę. 

Daj sobie tylko trochę czasu. 

[PIC 19]

Henry: Dlatego zrezygnowałaś z pracy?

Jen: To... skomplikowane.

[PIC 20]

Henry: Wypij kakao zanim wystygnie.