[PIC 3]
Stanley: Teraz pokażę Ci co to znaczy posłuszeństwo.
Myślałaś, że nie widzę jak patrzysz na mnie z pogardą?
[PIC 4]
Stanley: Doigrałaś się Jones! Mi się nie odmawia!
Zrobię z Tobą co tylko będzie mi się podobało i będę się rozkoszował każdą chwilą.
[PIC 5]
Stanley: A jeśli nawet będziesz chciała komuś pisnąć słowo, też będę miał nagranie.
[PIC 6]
Stanley: Słyszysz co do Ciebie mówię?
[PIC 9]
Stanley: Cholera, chyba za dużo prochów Ci wsypałem.
[PIC 10]
Stanley: Byłoby lepiej, gdybyś była przytomna, ale i bez tego sobie poradzę.
[PIC 11]
[Dzwonek do drzwi]
[PIC 12]
[Dzwonek do drzwi]
Stanley: Co za idiota dzwoni jak opętany?!
[PIC 13]
[Dzwonek do drzwi]
Stanley: Zaraz mu powiem co o nim myślę.
[PIC 14]
Stanley: Pan Bancroft? Co Pan tu robi?
[PIC 15]
Mr B: Przepraszam, że tak późno. Mogę wejść?
Stanley: To nie jest najlepsza pora, właśnie kładłem się spać.
[PIC 16]
Mr B: Mam ważną sprawę z Panem do omówienia.
Stanley: Nie może to poczekać do rana?
[PIC 17]
Stanley: Panie Bancroft, nachodzi mnie Pan w środku nocy.
Naprawdę nie wiem-
[PIC 18]
Mr B: Gdzie ona jest?
Stanley: Kto? Jestem sam.
Mr B: Nie mam na to czasu.
[PIC 19]
Stanley: To nie to co Pan myśli. My od dawna-
Travis: Zamknij się!
[PIC 20]
Mr B: Jenny…
[PIC 21]
Mr B: Jenny, słyszysz mnie?
[PIC 25]
Travis: Co z nią?
[PIC 26]
Mr B: Czymś ją naćpał. Zabiorę ją do szpitala, rób swoje.
[PIC 27]
Travis: Z przyjemnością.