[PIC 1]
Ashley: W tym momencie potrzebuję kofeiny bardziej niż tlenu!
Jen: Dobrze trafiłaś, właśnie robię świeżą kawę.
[PIC 2]
Ashley: Dzisiaj jest cudowny dzień: skończyłam pisać raport, jest świeża kawa i wypłata na koncie. Czy mogłoby być lepiej?
[PIC 3]
Ashley: A właśnie! Sprawdziłaś już swoje konto bankowe?
Jen: Nie, a powinnam?
Ashley: Lepiej to zrób. Podobno nie do każdego dotarł przelew.
Jen: Zaraz sprawdzę.
[PIC 4]
Jen: Moja pensja dotarła. Zaraz, zaraz…
Ashley: Co się stało?
[PIC 5]
Jen: Dostałam jakiś inny przelew… ale skąd? To jakaś pomyłka.
Ashley: Możesz sprawdzić nadawcę.
[PIC 6]
Ashley: Słuchaj, pójdziesz ze mną po pracy na zakupy? Mam upatrzoną jedną sukienkę, ale potrzebuje obiektywnej opinii.
Jen: Jasne… ummm… Muszę iść coś załatwić, weźmiesz dla mnie kawę?
Ashley: Ok. Nie ma problemu.
[PIC 8]
Jen: Mogę zająć Panu chwilę?
[PIC 9]
Mr B: Byle nie za długo, jestem teraz zajęty.
Jen: Dostałam od Pana przelew i wydaje mi się, że zaszła jakaś pomyłka.
Mr B: Czyżby dostała Pani za mało?
Jen: Nie, wręcz odwrotnie. Kwota jest wyższa od mojej pensji, dlatego tu przyszłam. Chyba ktoś się pomylił?
[PIC 10]
Mr B: Zapewniam Panią, że w kwestiach finansowych nie pozwalam sobie na takie błędy. Dostała Pani premię za pomoc w podpisaniu bardzo lukratywnego dla naszej firmy kontraktu. Tyle w temacie. Chyba że chce Pani negocjować stawkę?
[PIC 11]
Jen: Nie. Oczywiście, że nie. Wręcz przeciwnie, chciałabym zwrócić te pieniądze. Tamten wieczór proszę traktować jako przyjacielską przysługę.
[PIC 12]
Mr B: Panno Jenny, pozwoli Pani, że przerwę. Po pierwsze w moim świecie nie ma darmowych przysług. Po drugie sama Pani prosiła, żeby nasza relacja była czysto zawodowa.
Jen: No tak, ale…
[PIC 13]
Mr B: Więc jak mam w końcu Panią traktować? Jako przyjaciółkę czy współpracownika?
Jen: Po prostu czuję się z tym niezręcznie.
[PIC 14]
Mr B: Wykonała Pani świetną pracę, więc otrzymała Pani należytą zapłatę. Co w tym niezręcznego?
Jen: Chyba nic? Tak, sądzę…
Mr B: Świetnie. Jeśli to wszystko co chciała mi Pani powiedzieć, to muszę wracać do pracy.
Jen: Eee… tak, dziękuję.
[PIC 19]
Ashley: Piękny zestaw. Powinnaś go przymierzyć.
Jen: Hmm… mierzenie nic nie kosztuje
[PIC 22]
Ashley: Oh, wow! Wyglądasz jak z wybiegu Victorias Secret. Powinnaś go kupić.
Jen: Dzięki, ale nie miałabym dla kogo włożyć.
Ashley: Chociażby dla siebie samej. Poza tym nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać.
Jen: Raczej nie szybko… ale wezmę.