[PIC 3]
Mr B: Dzień dobry.
[PIC 4]
Jen: Dzień dobry.
[PIC 6]
Mr B: Proszę.
Jen: Dziękuję.
[PIC 9]
Kevin: Jeszcze ja!
[PIC 10]
Kevin: Uff! Zdążyłem. Dzień dobry Panie Bancroft.
Mr B: Dzień dobry.
[PIC 11]
Kevin: Co słychać Jennifer?
Jen: W porządku. A u Ciebie?
[PIC 12]
Kevin: Nie. Nie mogłem wczoraj zasnąć, przez co zaspałem i nie zdążyłem zjeść śniadania.
Zjemy razem lunch?
Jen: Oczywi… eee… wzięłam dzisiaj ze sobą.
[PIC13]
Kevin: Od kiedy bierzesz lunch do pracy?
Jen: Uznałam, że muszę zacząć się zdrowo odżywiać.
[PiC 14]
Kevin: Do widzenia Panie Bancroft.
[PIC 17]
Mr B: Chcecie żebym odszedł?
[PIC 18]
X: Przykro mi.
Mr B: Czyżby?
X: Przysłużyłeś się firmie. Jesteś zuchwały i bystry, tego właśnie potrzebowaliśmy na początku. Ale kolejny rok przynosisz nam straty i nie wynika to ze złych decyzji, tylko złych znajomości. Zamiast pomagać firmie, narażasz ją na szwank. Jeśli pozbędziemy się Ciebie, problemy z Bancroft Corp. znikną.
[PIC 19]
Mr B: Nie macie pojęcia jak bardzo poświęciłem się dla tej firmy. Zbudowałem ją od zera. Firma to ja.
[PIC 20]
X: Jesteśmy wdzięczni, ale pora żebyś odszedł.
Mr B: Nie mam zamiaru odchodzić.
X: Spodziewaliśmy się tego, dlatego zebraliśmy się tutaj, aby odbyć głosowanie.
[PIC 21]
Mr B: Popełniacie błąd. Mam w garści Landgraaba. Jestem Wam potrzebny do podpisania umowy. Poza tym mam jeszcze jednego inwestora.
[PIC 22]
X: Kogo?
Mr B: Nie mogę powiedzieć, nie chcę żeby ta informacja dotarła do mojego ojca.
X: Więc jaką mamy gwarancję?
[PIC 23]
Mr B: Dajcie mi miesiąc na podpisanie kontraktów.
[PIC 24]
X: Masz dwa tygodnie. Nie potrzebujemy obietnic, tylko efektów. Spotkanie zarządu uważam za zakończone.
[PIC 28]
Mr B: Możemy spotkać się podczas lunchu?
[PIC 29]
Mr B: Nie, ale to pilna sprawa. Nalegam.
[PIC 30]
Mr B: Świetnie. Wyślę adres.