50 Possession





























[PIC 4]
Richard: Panno Jones, nazywam się-
Jen: Wiem kim Pan jest. Skąd Pan wiedział gdzie mieszkam?
[PIC 5]
Richard: Czyż to nie oczywiste? 
[PIC 6]
Jen: W czym mogę pomóc? 
Richard: Czy moglibyśmy porozmawiać? 
Jen: Nie widzę-
Richard: Obiecuję że nie zajmę Pani dużo czasu. 
[PIC 7]
Richard: To ważne.
[PIC 8]
Jen: Dobrze. Za rogiem jest kawiarnia, proszę tam na mnie poczekać. 
[PIC 11]
Richard: Zamówiłem dla Pani herbatę.
Jen: Dziękuję. Mogę się zapytać jaki cel ma to spotkanie? 
Richard: Chciałem porozmawiać o moim synu.
Jen: Wydaje mi się, że rozmawia Pan ze złą osobą.
Richard: Nie mamy ze sobą dobrych kontaktów. 
Jen: Przykro mi to słyszeć. 
[PIC 12]
Richard: Kiedy James był małym chłopcem jego matka, odeszła. Niestety w tamtych czasach nie można było jej pomóc, a teraz… wyzdrowiałaby w ciągu pół roku. To była wspaniała kobieta. Od tego wszystko się zaczęło.
[PIC 13]
Jen: Musiało to być dla Was druzgocące doświadczenie. 
[PIC 14]
Richard: Co u niego? Jak sobie radzi? 
Jen: Ma do Pana żal o kontrakt z Zao.
Richard: Wiem. Chciałem go czegoś nauczyć, ale widzę, że jest tak samo uparty jak jego matka. 
Jen: Co Pan ma na myśli? 
[PIC 15]
Richard: Nigdy nie mieliśmy dobrych relacji. Miałem nadzieję, że to się zmieni kiedy James skończy studia i zaczniemy pracować razem. Tak się jednak nie stało, a Jamie… poszedł własną drogą. 
Jen: Wiem, że to Pan przyczynił się do utraty inwestorów.
Richard: Tak, jednak to niczego go nie nauczyło.
[PIC 16]
Jen: Może to Pan powinien był wyciągnąć z tego naukę? 
[PIC 17]
Richard: Słucham!?
[PIC 18]
Jen: Pana syn w tak młodym wieku osiągnął to, czego inni nie byliby w stanie przez całe życie. Daje pracę setkom ludzi, którzy wspierają jego sukces. Powinien Pan być z niego dumny i wspierać w osiągnięciach, zamiast stawać mu na drodze.
[PIC 19]
Richard: Dumny? Jest niewdzięcznikiem! Bez mojego nazwiska nigdzie by nie zaszedł.
[PIC 20]
Jen: Pracuję z nim i wiem, że nazwisko nie ma nic wspólnego z jego sukcesem.
Jak może Pan tak mówić o własnym synu?
[PIC 21]
Richard: Chciałem dla niego dobrze! Wszystko co robiłem w życiu, było tylko i wyłącznie dla niego. Posyłałem go do najlepszych szkół, uczył się wszystkiego o biznesie, polityce i bankowości.
[PIC 22]
Richard: A na koniec miał czelność odejść! Tak po prostu! Odrzucił wszystko co dla niego budowałem przez całe moje życie! Więc proszę mi nie mówić-
[PIC 23]
Jen: Panie Bancroft? Wszystko w porządku?
[PIC 24]
Richard: Wezwijcie karetkę!